piątek, 22 lipca 2011

One Lovely Blo... nie.

 Moi Drodzy,
dziękuję wszystkim wspaniałym osobom, które mnie nominowały do wzięcia udziału w zabawie :
Dziękuję, to bardzo miłe z Waszej strony, dziewczyny. Niestety ja nie wezmę udziału w zabawie. Uważam, iż to czysta głupota, skoro jeszcze niedawno publikowałam wpis o podobnej tematyce, również łańcuszek. W nim podałam dwanaście ciekawostek o sobie. 
Jedną z zasad jest nominować kolejne szesnaście osób, jeszcze nie wywołanych przez nikogo. Śmiać mi się zachciało... SZESNAŚCIE? NIENOMINOWANYCH? ULUBIONYCH? Chwileczkę... czy to nie jest przesada? Ulubionych blogów, na które zaglądam regularnie, jest niedużo, może dziesięć. Innych także czytam.
Wybaczcie, Susie, Dominiko Anno, Sardegno, Molu Książkowy - jest mi niezmiernie miło, przyjemnie i w ogóle, ale nie wezmę udziału w zabawie. Niecałe dwa tygodnie temu napisałam coś o sobie, a nie chcę jeszcze bardziej "zaśmiecać" mojego bloga. Tu mają być recenzje, tu ma być o książkach. Oczywiście nie jestem na tyle rygorystyczna, żeby trzymać się tylko wyznaczonych tematów, ale staram się unikać łańcuszków. Mam nadzieję, że to zrozumiecie. 

8 komentarzy:

  1. Też nikogo nie nominowałam, bo 16 to zbyt wysoka i zbyt niska liczba jednocześnie. Więc sobie darowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem doskonale :)
    Nie biorę udziału w zabawie, ale mimo wszystko cieszę się z każdej nominacji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogromnie miłe uczucie być nominowanym i docenionym, choć przecież każde wejście na bloga, każdy komentarz to dowód docenienia "naszego" bloga!
    Pozdrawiam serdecznie!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Kass. Zresztą skoro niedawno pisałaś to chyba większego sensu to nie ma :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wg mnie po pewnym czasie, gdy nominacje są już na wszystkich blogach, to i one zaczynają mniej cieszyć, nie uważasz? Bo jeśli ktoś już nie wiedział, kogo wskazać, więc wskazał mój blog na siłę, z braku laku?
    Ta liczba 16 jest mocno nieszczęśliwa. Ktoś nie przemyślał zasad. Naprawdę jestem ciekawa, kto to puścił w ruch. Dlaczego w nazwie jest "one", skoro mam wskazać 16? To nie powinno być one tylko sixteen

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam podobny stosunek do tego łańcuszka (jak i wszystkich łańcuszków) jak i Ty. Może gdybym miała lat 15 to by mnie rajcowały takie rzeczy ;) teraz jestem za stara i naprawdę nie lubię mówić o sobie.

    OdpowiedzUsuń
  7. skoro blog ma być o książkach, skąd są na nim wpisy nie o książkach? nie prowadzę bloga, więc o to nawet nie pytaj.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szyde - czytać umiesz na pewno, ale chyba nie ze zrozumieniem. "Oczywiście nie jestem na tyle rygorystyczna, żeby trzymać się tylko wyznaczonych tematów, ale staram się unikać łańcuszków.". I nawet nie miałam zamiaru pytać o bloga, nie interesuje mnie on;)

    Przyjemnostki - otóż to :))

    Kalio - tak, dokładnie tak! Wskazał, bo nie miał już kogo wskazać. :)
    Hah, no właśnie. Co prawda "Sixteen Lovely Blogs" nie byłoby znowu tak atrakcyjną nazwą, ale przynajmniej szczerą :)

    Książkoholiczka, Kass, Futbolowa, Evita - o to chodzi :))

    OdpowiedzUsuń