piątek, 27 stycznia 2012

Top 10: ulubieni bohaterowie

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Dziś przyszła pora na... Dziesięciu ulubionych bohaterów!




W poprzednim tygodniu pojawiło się top 10 ulubionych bohaterek literackich. Wybór był trudny, bo zdecydowanie bardziej w książkach urzekają mnie mężczyźni. Okazuje się, że jednak nie jest tak łatwo, jak myślałam. Kolejność przypadkowa: 

czwartek, 26 stycznia 2012

Rosamunde Pilcher: ,,Ostatnie dni lata"



 Wydawnictwo: Książnica
 Język oryginału: angielski 
 Tytuł oryginału: ,,The End of Summer" 
 Przekład: Pankiewicz Ewa
 Czas trwania: 4h 32 min 
 Czyta: Olga Sawicka


O angielskiej autorce, Rosamunde Pilcher, pisałam w mojej poprzedniej recenzji. ,,Kwietniowy śnieg" to była książka łatwa i przyjemna, w sam raz na wakacje lub mroźny, zimowy wieczór pod kocem. Powieść spodobała mi się na tyle, iż ściągnęłam kolejne dzieło Pilcher. 
Jane mieszka w Kalifornii wraz z ojcem, scenarzystą filmowym. Jeszcze kilka lat wcześniej żyła, wychowywała się w Szkocji - spędziła tam dzieciństwo wraz z babcią i kuzynem Sinclairem. Chłopak ten zachował się w jej sercu na zawsze, przez jakiś czas nawet chciała wyjść za niego za  mąż. Jane, gdyby mogła, wróciłaby do swojego rodzinnego domu, jednakże bała się zostawić ojca samego i bez opieki. Jak by sobie poradził?

niedziela, 22 stycznia 2012

Rosamunde Pilcher: ,,Kwietniowy śnieg"


 Wydawnictwo: Książnica 
 Język oryginału: angielski
 Tytuł oryginału: ,,Snow in april"
 Przekład: Chmiel Krystyna
 Czyta: Jolanta Zolkowska
 Czas czytania: 5h 47 min 

Rosamunde Pilcher to angielska pisarka. Napisała mniej więcej jedenaście powieści i jeden zbiór opowiadań. Jej dzieła są zazwyczaj lekkie i przyjemne, nazywane ,,czytadłami". Jest autorką m. in. ,,Odgłosów lata", ,,Dzikiego tymianku" i ,,Czasu burzy". 
Londyn. Rodzeństwo Karolina i Jody Cliburtonowie po śmierci ojca zamieszkują z macochą, Dianą. Mają zaplanowaną przyszłość - jedenastoletni Jody ma wyjechać ze swoją opiekunką do Kanady, zaś jego dwudziestoletnia siostra za kilka dni ma wziąć ślub. Wbrew wszystkim, Karolina z Jodym wymykają się do Szkocji w poszukiwaniu od lat niewidzianego brata. Ich podróż jest pełna niebezpiecznych przygód i ekscytujących zdarzeń. 
,,Kwietniowy śnieg" to pierwsza książka tej autorki, jaką miałam okazję przeczytać, a właściwie przesłuchać. Uważam, iż sprawdziła się idealnie w roli utworu, który ma odstresować, zrelaksować i sprawić, aby człowiek się uśmiechnął. Jako audiobook - idealna. 

sobota, 21 stycznia 2012

Top 10: ulubione postaci kobiece

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Dziś przyszła pora na... Dziesięć ulubionych postaci kobiecych!



Kobieta w literaturze to normalna sprawa. Bardzo często bohaterki wywołują u nas złość, irytację, nudzą nas lub rozśmieszają. Są naiwne, głupie, niegrzeczne, wredne. Nie zapominajmy jednak o tych pozytywnych postaciach - tych, przy których ogarnia nas radość, szaleństwo. Tych, którym zazdrościmy urody lub osobowości. Tych, które po prostu bardzo lubimy i szanujemy. 
W dzisiejszym top 10 główną rolę będą grać bohaterki z tej drugiej kategorii. Młode dziewczęta lub dojrzałe kobiety, do których poczuliśmy sympatię. 
Moimi ulubionymi bohaterkami literackimi są (kolejność przypadkowa): 

,,Książki są lustrem" ma swoje logo!

Po wielu męczących, pracowitych dniach tworzenia loga - przebieranie, dodawanie szczegółów, zmienianie formatu, wreszcie nauka zalinkowania obrazka - jest. Nie myślcie, że to była łatwa robota. Wręcz przeciwnie - dla takiego półgłówka komputerowego jak ja było to nie lada wyzwanie! :)

No i jak Wam się podoba? Podzielcie się wrażeniami :) 



środa, 18 stycznia 2012

John Marsden: ,,Jutro 2. W pułapce nocy"



 Wydawnictwo: Znak 2011 
  Język oryginału: angielski 
 Tytuł oryginału: ,,The Death of the Night" 
 Przekład: Anna Gralak 
 Liczba stron: 271 


O Johnie Marsdenie pisałam poprzednim razem, w recenzji tomu pierwszego. Człowiek ten zaczął pisać książki, aby młodzież zainteresowała się czytaniem. Misja zakończyła się sukcesem, a Marsden jest już znany w wielu miejscach jako autor bestsellerowej serii skierowanej dla nastolatków. 
Jak zachowalibyście się, gdyby przyszło Wam walczyć na wojnie? Wam jako nastolatkom niemającym pojęcia o tym, jak to robić. Czy wybralibyście tak zwane ,,przeczekanie", czy postawilibyście na czynną walkę z przeciwnikiem? 
Bohaterowie książki ,,Jutro 2" wybrali to drugie. Została ich tylko piątka - Ellie, czyli narratorka powieści, Lee - inteligentny i wszechstronnie uzdolniony Azjata, Fi - subtelna, piękna, urocza mieszczanka, Homer - wcześniej szkolny pajac, teraz świetnie zorganizowany przywódca, i Robyn - zapalona katoliczka, dziewczyna z głową na karku. To oni zupełnie przypadkiem uniknęli porwania przez amerykańskie armie, bo biwakowali wówczas w Piekle. To na nich polują przeciwnicy i to oni z powodzeniem wykonują akcje sabotażowe. 

środa, 11 stycznia 2012

Dean Koontz: ,,Zabójca strachu"



 Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2002
 Język oryginału: angielski
 Tytuł oryginału: ,,Fear nothing"
 Czas trwania: 13 godzin 22 min
 Czyta: Leszek Teleszyński 


 Panie i Panowie - poległam. Przyznaję się bez bicia. Byłam - i nadal jestem rozeźlona. Przesłuchałam tego audiobooka około dwóch godzin i stwierdziłam, że nie będę się dalej męczyć. 
Przede wszystkim czytający pan Teleszyński. Może komuś odpowiada, mnie niestety nie. Miałam ogromny problem ze zrozumieniem tego, co czyta mężczyzna. On po prostu bełkotał. Ja, przyzwyczajona do wyraźnej i wyrazistej mowy z ,,Psów z Rygi" byłam zupełnie zdezorientowana i zirytowana.
Po drugie - jakość. Nie mam pojęcia, dlaczego, ale była ona fatalna. Nie dość, że strasznie cicho, to jeszcze szumiało. 
Wszystko to utwierdziło mnie w przekonaniu, jak wiele zależy od czytającego. Od teraz zamiast marnować pamięć (mb) i transfer, będę wypróbowywać audiobooka, słuchając fragmentu. Uznałam, że nie warto męczyć się i denerwować. Przecież czytanie i słuchanie książek to ma być przyjemność, a nie katorga. 
O ,,Zabójcy strachu" nie jestem w stanie nic napisać. Nie potrafiłam się na długo skupić na treści. Być może kiedyś zapoznam się z wersją papierową, aczkolwiek wydaje mi się, iż nie jest to dobra książka. 
Tymczasem szykuję się do spania. Teraz będę słuchać ,,Igrzysk śmierci". To mój pierwszy audiobook z kobietą w roli czytającego. 

wtorek, 10 stycznia 2012

Henning Mankell: ,,Psy z Rygi"



 Wydawnictwo: W.A.B. 2007
 Język oryginału: szwedzki 
 Tytuł oryginału: ,,Hundarna i Riga"
 Czas trwania: 10 godzin 19 min 
 Czyta: Jarosław Rabenda 
 2 część cyklu o komisarzu Wallanderze


Jakiś czas temu wypożyczyłam z biblioteki audiobooka - ,,Zieloną milę" na płycie CD. Niestety, ta znajomość skończyła się fiaskiem, a płytkę odłożyłam z irytacją na bok po dwudziestu minutach. Nie dało się, po prostu się nie dało słuchać. Nie mogłam się skupić, nie wiedziałam, o czym jest książka. Teraz wiem, że poddałam się zdecydowanie za szybko. 
Ostatnio zrobiłam drugie podejście. Myślę sobie, co mi szkodzi spróbować? Najwyżej usunę plik, wyłączę MP4 i tyle. Ale... nie było takiej potrzeby. Położyłam się i słuchałam wnikliwie, w skupieniu i w ciszy. Wyszło. Co prawda na drugi dzień pamiętałam niewiele szczegółów, ale jako taki zarys powieści miałam. Od tamtej pory słuchałam audiobooka pt. ,,Psy z Rygi", kiedy tylko nadarzała się okazja - podczas spaceru, sprzątania, leżenia, odpoczywania i zasypiania. Naturalnie wolę książki papierowe, ale audiobook zdobył moją sympatię. 

sobota, 7 stycznia 2012

Alex Kava: ,,W ułamku sekundy"



 Wydawnictwo: Mira 2003 
 Tytuł oryginału: ,,Split Second"
 Język oryginału: angielski
 Przekład: K. Ciążyńska 
 Liczba stron: 506


,,W ułamku sekundy" to już druga powieść Alex Kavy, którą miałam okazję przeczytać. Pierwsza - ,,Dotyk zła" - otwierała serię o Maggie O'Dell, jednej z najlepszych agentek zajmujących się tworzeniem portretów psychologicznych morderców w kraju. ,,Dotyk zła" przeczytałam niedawno, bo tydzień temu. Książka ta wywarła na mnie wrażenie - była dokładnie taka, jaka powinna być. Wciągająca, dobrze napisana, obmyślana. Od razu sięgnęłam po tom drugi. 
Maggie O'Dell, agentka FBI zajmująca się tworzeniem portretów psychologicznych zabójców, przeprowadza się. Pięć miesięcy wcześniej jej zmora, jej największy koszmar, Albert Stucky, uciekł z więzienia. Kobieta przez dwa lata bawiła się nim w kotka i myszkę, stosując się do jego szalonych gier. FBI złapało tego mordercę tylko dzięki niej. Poświęciła się, jak najbardziej mogła - przeżyła traumatyczne wydarzenie, które na całe życie odcisnęło po sobie piętno. Spotkanie twarzą w twarz z tym złoczyńcą. Spotkanie obfitujące w krew i zwłoki ludzkie. 

czwartek, 5 stycznia 2012

Top 10: książki do przeczytania w 2012 roku

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.
Dziś przyszła pora na... Dziesięć książek do przeczytania w 2012 roku.
Nieczęsto biorę udział w Top 10 - albo mi się nie chce, albo nie mam czasu. ;) Tematy wymyślane przez Klaudynę są bardzo ciekawe, a ja lubię czytać u innych wpisy dotyczące topki. 
Jak pewnie zauważyliście, nie robiłam w tym roku podsumowania. Zresztą w poprzednim również nie. Nigdy nie mam do tego głowy, nie lubię lania wody, a gdybym miała serwować Wam statystyki, wyszłoby naprawdę krótko, a dominowałyby cyferki. No i po co? :) Poza tym nigdy nie wiem, jak się do tego zabrać. Jeśli chodzi o rok 2011 to napiszę tylko, że przeczytałam haniebną, upokarzającą wręcz liczbę książek. Czterdzieści..? Chyba, że to ja nie umiem liczyć. W tym roku będzie inaczej, już to sobie obiecałam. Obecnie jestem w trakcie pochłaniania (bo tego się czytaniem nazwać nie da) drugiej powieści Alex Kavy - ,,W ułamku sekundy". Recenzja już wkrótce :) 

Kącik muzyczny part 3

...albo, jeśli liczyć razem z tymi na bloxie, part 6. 
Był David Bowie
Było Paramore
Był Green Day.
Był Flyleaf.
Był Joy Division
Teraz czas na... Archive
Obojętnie, jaka pora roku. Obojętnie, jaka godzina. Wszystko jedno, jaki mam nastrój. Archive, zwłaszcza jedna piosenka, o której zaraz napiszę, wprawia mnie i tak w melancholię. Zaczynam myśleć o różnych rzeczach - zarówno tych błahych, jak i istotnych.