niedziela, 27 stycznia 2013

Takie tam

Moi drodzy, 
Na wstępie chciałam, tradycyjnie w takich sytuacjach, przeprosić za tak długą nieobecność - przeżywam właśnie okropny, długotrwały (bo miesiąc!) zastój czytelniczy. Właściwie to staram się z nim walczyć - ostatnio podczytuję trochę ''Grozę" M. Robothama, thriller psychologiczny, całkiem dobra rzecz. Już wkrótce recenzja i wszystko, mam nadzieję, wróci do normy. 
Jest mi strasznie miło, bo dostałam ostatnio kilka e-maili w sprawie bloga - pytania, kiedy nowy wpis i tego typu sprawy. Kochani - to naprawdę świetna sprawa wiedzieć, że ktoś czyta mojego bloga i czeka na nowe posty. Dziękuję :) 
Zaczęły mi się ferie, więc odpoczywam od dnia codziennego - co prawda wkurzam się, bo jest tak zimno, że nie mam ochoty wystawiać nosa za próg (a ruch zimą przyda się, i to bardzo), ale będę z tym walczyć. 
Oczywiście seriale - wciągnęłam się teraz jak nigdy w ''Gotowe na wszystko" (aktualnie ostatni odcinek drugiego sezonu) - uwielbiam te cztery kobietki, chociaż dostaję szału, kiedy coś idzie nie po ich myśli. Świetny, świetny, rewelacyjny, jeśli jest na sali ktoś, kto jeszcze nie oglądał - nie ma na co czekać! ;) 

Pozdrawiam ciepło i do szybkiego przeczytania! 
Weronika (hiliko)