Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.
Dziś przyszła pora na... Dziesięciu ulubionych bohaterów!
Okej, przyznaję bez bicia, że nie czytałam tej serii. Jestem za to wielką fanką serialu i myślę, że gdybym miała czytać książkową wersję, również polubiłabym Erica. W ekranizacji dodatkowym plusem jest wygląd ;)
Dziś przyszła pora na... Dziesięciu ulubionych bohaterów!
W poprzednim tygodniu pojawiło się top 10 ulubionych bohaterek literackich. Wybór był trudny, bo zdecydowanie bardziej w książkach urzekają mnie mężczyźni. Okazuje się, że jednak nie jest tak łatwo, jak myślałam. Kolejność przypadkowa:
Alexander z trylogii ,,Jeździec miedziany" P. Simons
Książka jeszcze nieprzeczytana, recenzja nienapisana, a ja już uwielbiam tego bohatera! Troskliwy, czuły, rozważny, opiekuńczy, dobrze wychowany - chciałabym mieć takiego męża! Niestety tacy mężczyźni rzadko się zdarzają w obecnych czasach, więc tym bardziej lubię Alexandra.
Przy okazji zdradzę Wam, iż książka ta jest rewelacyjna i bezkonkurencyjna. Jestem w niej zakochana i codziennie siedzę w nocy i czytam. Więcej w recenzji :)
Alek, Rudy i Zośka z ,,Kamieni na szaniec" Aleksandra Kamińskiego
Czy jest w Polsce ktoś, kto nie zna tych bohaterów? W dodatku - bohaterów nie tylko literackich, ale i krajowych! Ci młodzi chłopcy dumnie i odważnie walczyli za swoją ojczyznę w czasie II wojny światowej, nie zważając na przeciwności, na śmierć, na ryzyko. Co najlepsze - oni istnieli naprawdę!
Syriusz Black z cyklu ,,Harry Potter" J. K. Rowling
Czy jest wśród fanów Harry'ego Pottera ktoś, kto nie lubi tego długowłosego pana? To jedna z moich ulubionych postaci z tej serii. Wprowadził w życie Harry'ego wiele zamętu, ale jako jedyna prawdziwa rodzina tego chłopca był najbliższy jego sercu. W dodatku szlachetny, odważny i... nie mogę przeboleć zakończenia. No po prostu nie mogę!
Gilbert Blythe z cyklu o Ani L. M. Montgomery
W tamtym tygodniu była Ania, jak mogłoby dziś nie być Gilberta! Ten psotnik, łobuziak, zaczepny urwis podbił moje serce na zawsze. Uwielbiałam, gdy robił psikusy swoim koleżankom z klasy.
Potem, niestety bądź na szczęście, Gilbert wyrósł z dowcipkowania i stał się mądrym, poważnym mężczyzną, który również zdobył moją sympatię.
Gdy tylko ten bohater pojawił się w ,,Trzy metry nad niebem", od razu go pokochałam. Zdradzę Wam sekret - lubię chłopców takich jak on. Nic na to nie poradzę, a poza tym w wersji filmowej (rewelacyjnej) był obrzydliwie przystojny - dziewczyny, tylko spójrzcie lub wpiszcie sobie to w Google. ;)
Step to łobuz, chuligan, który swoje problemy rozwiązuje pięścią. Do czasu, kiedy poznaje Babi - wówczas się zmienia na lepsze.
Nie mogę tylko pogodzić się z zakończeniem powieści...
Chuck Bass z cyklu ,,Plotkara" C. v Ziegesar
W poprzednim top 10 była Blair Waldorf, teraz czas na Chucka Bassa ;) Uwielbiam, po prostu uwielbiam tego człowieka. Wyrafinowany, pokrzywdzony przez los, ale nie daje tego po sobie poznać. Zresztą, ktoś nieznajomy nie wyczyta z niego nic. A poza tym... w serialu jest naprawdę bardzo urodziwy. ;)
Komisarz Kurt Wallander z cyklu o Wallanderze H. Mankella
Niestety serialu nie oglądałam, bo została wprowadzona już ACTA i megavideo zostało zablokowane. Nic to, na początek wystarczyły mi książki, abym polubiła tego bohatera do granic możliwości. To po prostu zwykły, szary człowiek, któremu bardzo często zdarza się popełnić błąd. Niewyidealizowany, nieperfekcyjny. W śledztwie zdarza mu się męczyć i kombinować. Poczciwy, nieco już przestarzały.
Myron Bolitar i Win z książek Harlana Cobena
Obydwoje są świetnymi detektywami, facetami i przyjaciółmi. To prawda, że Coben stworzył te dwie postacie jako typowo amerykańskie z książek kryminalnych, ale i tak ich lubię. Myron - spokojniejszy niż swój towarzysz, rozważniejszy, poważniejszy i częściej pakujący się w tarapaty. Win to jego dobra wróżka, która wybawia go z opresji, a przy tym typowy casanova, od którego kobiety wręcz nie mogą się oderwać. Przy tym uwielbiam ich pogawędki.
Eric Northman z cyklu ,,True Blood" Charlaine Harris
Okej, przyznaję bez bicia, że nie czytałam tej serii. Jestem za to wielką fanką serialu i myślę, że gdybym miała czytać książkową wersję, również polubiłabym Erica. W ekranizacji dodatkowym plusem jest wygląd ;)
Eric - chłodny, opanowany, zagadkowy, intrygujący długoletni wampir. Nie wiemy o nim praktycznie niczego i to mi się najbardziej podoba.
Mam nadzieję, że wybaczycie, ale jest tylko dziewięć postaci. Trudno mi się było zastanowić i wybrać jeszcze jednego, dziesiątego bohatera.
No nie wiem, dla mnie Chuck w książce był najbardziej denerwującym frajerem, jakiego kiedykolwiek widziałam. Dopiero w serialu, kiedy jego postać została przedstawiona zupełnie inaczej, nabrałam do niego sympatii...
OdpowiedzUsuńSyriusza, Gilberta i chłopaków z 'Kamieni na szaniec' również uwielbiam :)
Ja pisałam właśnie głównie na podstawie serialowej znajomości z tym chłopakiem :) Książki czytałam dawno temu.
UsuńAaaa, to zmienia postać rzeczy - w serialu też go lubię bardzo :)
UsuńPodpisałabym się tylko pod Gilbertem z Twojego rankingu xD Ale ciekawy wybór:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Chuck Bass i Syriusz Black- zgadzam się w stu procentach! Ale jak już jesteśmy przy Potterze to dodałabym jeszcze Severusa. ;)
OdpowiedzUsuńChucka Bassa uwielbiam<3 i bardzo lubię Myrona;)
OdpowiedzUsuńChuck Bass i Syriusz Black to moi faworyci ;3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Gilbert Blythe ,Alek, Rudy i Zośka no i Syriusz Black
OdpowiedzUsuńSyriusz, zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Wielu z tych bohaterów znalazłoby się również na mojej liście, w szczególności Syriusz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię również na mojego nowo powstałego bloga z recenzjami książek.
public-reading.blogspot.com
Syriusz to mój ulubiony bohater książkowy i filmowy na zawsze <3 Dorzuciłabym może bliźniaków z Harry'ego Pottera. Zgadzam się również z Chuckiem i Gilbertem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Widzę, że mamy trochę wspólnego :D
OdpowiedzUsuńAlek, Rudy i Zośka;
Syriusz Black;
Step;
Chuck Bass
:) !
Syriusz Black - podpisuję się całą sobą, uwielbiam go. I tak jak Panna_Nikt dorzuciłabym bliźniaków :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tylko dwóch. Ciekawe top 10 :)
OdpowiedzUsuńNie wszystko czytałam, ale częściowo się zgadzam z wyborami ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na reaktywowanego bloga recenzje-ciekawych-ksiazek pod nowym adresem:
http://amon-sul.blogspot.com/
Dodaję do ulubionych na nowym adresie ;)
Pozdrawiamy
Madeleine & Liv KS :)
Syriusz, Eric - wielbię!
OdpowiedzUsuńNaprawdę dobre top 10.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Bardzo lubię Syriusza! Reszta wyglądałabym u mnie trochę inaczej, ale twoja top 10 też jest super ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie