środa, 24 października 2012

Franz Kafka: ,,Przemiana"


Wydawnictwo: - (czytane jako wydruk) 
Język oryginału: niemiecki 
Tytuł oryginału: ,,Die Verwandlung" 
Liczba stron: 49 (w formacie A4) 

Kto, chociażby z czasów licealnych, nie słyszał o Franzie Kafce, autorze słynnego ,,Procesu"? Ten niemieckojęzyczny pisarz pochodzenia żydowskiego zasłynął ową powieścią w takim stopniu, że do dziś wspominana jest ona w szkole średniej - ,,Proces" to lektura, o ile mnie pamięć nie myli, obowiązkowa. W swych utworach Kafka rozprawiał o wyobcowaniu i konflikcie zniewolonej jednostki z anonimową instancją, a pisał o tym groteskowo, absurdalnie, parabolicznie, niejednoznacznie. 
Wyobraźcie sobie, że pewnego, najzwyklejszego w świecie poranka budzicie się nie w ludzkiej postaci, ale w... zwierzęcej, mianowicie w ciele oślizgłego, wstrętnego robaka. Jaka byłaby Wasza reakcja na tę, niemożliwy wprawdzie, zmianę? Albo może: na tę przemianę? 
Gregor Samsa, jedyny żywiciel rodziny, żyjący dla pracy, pracujący po to, aby żyć, znalazł się właśnie w takiej sytuacji. Pewnego dnia obudził się w ciele owada, a, co śmieszniejsze, mimo to jego pierwszą myślą wciąż było zamartwianie się o to, że spóźni się na autobus. Gregor, wskutek tej zaskakującej metamorfozy, rozpoczyna swe zwierzęce życie, które jednak prowadzi z umysłem człowieczym, mając nadzieję na szybką zmianę postaci - być może nagłą pobudkę, po której będzie z wstydliwym śmiechem wspominał, jak to uwierzył w  ten jakże realistyczny sen. Niestety. Mijają dni, tygodnie, a Gregor samotnie błąka się całymi dniami po ścianach i suficie jedynego pokoju, a jego rodzina omija go szerokim łukiem. 
Książka Kafki wywołała wiele dyskusji, najróżniejsi literaturoznawcy do dziś, choć minęło równe sto lat od napisania jej, zastanawiają się, co też autor mógł mieć na myśli. Nawet sam Vladimir Nabokov stworzył esej dotyczący ,,Przemiany" - różne refleksje autora ,,Lolity", niektóre wręcz wykraczające zakres informacji podanych przez Franza Kafkę (na przykład rysunek żuka ze skrzydłami - Kafka ani razu nie nazwał przemienionego Gregora żadnym konkretnym owadem. Samsa był po prostu robalem). 
Ja uważam, iż ta ponadczasowa opowieść o wyalienowaniu tak naprawdę dotyczy nas wszystkich. Miałam dziś okazję odbyć rozmowę na jej temat, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że ,,Przemiana" porusza kwestie odizolowania wyróżniającej się jednostki od tak zwanego ogółu. Rzecz jasna, to owa instancja izoluje - bo przecież inne jest złe, ohydne, budzące wstręt. Kafka w symboliczny sposób zaprezentował nam, jak funkcjonuje społeczeństwo - zarówno kiedyś, jak i dziś. 
Zdecydowanie warto zagłębić się w  to krótkie, bo zaledwie pięćdziesięciostronicowe opowiadanie. Styl Franza Kafki jest bardzo przystępny, a  lektura sprawia czystą przyjemność. To zdumiewające, jak wiele refleksji może wzbudzić opowieść o tym, co teoretycznie wiemy, a jednak o tym nie rozmawiamy. Polecam!

2 komentarze:

  1. "Proces", jak w każdego praktycznie przypadku to chyba była pierwsza książka, która pozwoliła na styczność z twórczością tego autora. A do dziś miło wspominam "Zamek" czy też wspominaną przez Ciebie "Przemianę". Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygujący sposób na przedstawienie alienacji jednostki. Chyba czas poznać coś więcej niż tylko "Proces", który zresztą zachęca do sięgnięcia po pozostałe dzieła autora. Ech, lista książek do przeczytania rośnie, a czasu nie przybywa.

    OdpowiedzUsuń